Kiedy miałam już przekreślić Anglię, zarzucić jej monotonność ciągnącą się wieki, ciężkie życie, nudy, brzydką pogodę etc., pojawił się Londyn, który sprawił, że na nowo zakochałam się w tym kraju. Być kilka godzin, zwiedzić same obrzeża i zakochać się - tego nigdy nie było, jeśli chodzi o Birmingham. Wracałam do domu z uśmiechem i nie mogę się doczekać powrotu! :)
Rowery do wypożyczenia. Tego zdecydowanie brakuje w Bham.