niedziela, 16 marca 2014

Stratford-upon-Avon

Jako cel pierwszej wycieczki w tym roku obrałam miasto Shakespeare'a - Stratford. Żadne zdjęcia nie są w stanie oddać uroku tego miejsca. Jak dla mnie, to miasto jest bardziej klimatyczne niż Londyn, być może ze względu na natłok małych, ślicznych kawiarenek, staroci, co ja uwielbiam najbardziej. Pogoda i humory dopisały, i zamierzamy powrócić niebawem!

Dom, w którym urodził się Shakespeare



Odkąd nie wolno mi przesadzać z kawą, przerzuciłam się na gorącą czekoladę.




Dosyć dziwne miejsce do odpoczynku ;)

Chciałam zabrać je wszystkie ze sobą!


Największym zaskoczeniem był dla mnie sklep, w którym przez cały rok sprzedają świąteczne ozdoby i nawet odliczają czas pozostały do Świąt!